Mam nadzieje, ze Bulionerzy i Baton to dopiero poczatek kariery "Miska" - to fajny i niezwykle zdolny facet, szczegolnie jak go cos zdrowo zakreci... sam wiem, bo bylismy przez 4 lata liceum kumplami ze szkolnej lawki... robilismy razem przedstawienia i inne bardziej lub mniej artystyczne rzeczy...
Trzymam kciuki Misiek i pozdrawiam z Brukseli,
Dominik