PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=241517}
6,8 9 529
ocen
6,8 10 1 9529
6,6 8
ocen krytyków
Z odzysku
powrót do forum filmu Z odzysku


Rezyser nie miał chyba konkretnego pomysłu na film, bo miejscami taka szmira i żenada wychodzi, że nie dawałem rady. jakbym ogladał na kompie to bym wyłaczył, z racji że siedziałem w kinie, to juz wysiadziałem do końca. Fabicki dostał pieniądze na kręcenie i stwierdził że jak juz dostał to coś nakręci. I niestety wyszedł gniot.
ot kolejny film o biednym chłopaku, który chce zarobić pieniądze, ale nie tyrac przy tym jak robol. wiec zaczyna z gangsterką, od poczatku wiadomo że dostanie mu sie po dupie(wiec zadnego zaskoczenia). i ten romans z towarzyszką zza buga też tak ni przypiął ni przyłatał. szef gangu -Jacek Braciak- to wyglada jak ministrant, a nie bandzior. i tak tez sie zachowuje. nie ma ani jednej dobrze obsadzonej roli.

jak ide do kina i po 10 minutach wiem jak sie wszystko rozegra, to nie jest dobry film. żeby jeszcze tu jakaś głębia była zawarta, jakieś głebsze przesłanie, to ok. przymknąłbym oko na słabszą fabułę, ale tu taka łopatologia rodem z PRL. ani to tragiczne ani zabawne. mdłe i nijakie w każdym calu. Gdyby gł bohater zginął to mielibyśmy choć dramat. a wzamian mamy to niby wieloznaczne zakończenie - utopił sie, przepłynął. ---
--- a co to zmienia. rezyser tak jak nie miał pomyłsu na film, tak też nie miał pomysłu na zakończenie.

uwazam że to film dla nastolatków, którzy jeszcze mało widzieli i jeszcze nie wiedzą co jest wartosciowe a co nie. :)
przepraszam za wrzucanie do jednego worka, może komuś obytemu z KINEM film sie podobał, ale uwazam, że mało bedzie takich osób.
dlaczego w kinie Polkim jest tak mało interesujacych propozycji, a za to zatrzęsienie takich nijakich produkcji, nie mamy utalentowanych reżyserów w kraju?

pozdrawiam wszystkich myślacych jak ja i tych myślaczych inaczej również:)

ocenił(a) film na 8
profix

Dziękuję za pozdrowienia dla tych "myślących inaczej" :)
Zacytuję: "to nie jest dobry film. żeby jeszcze tu jakaś głębia była zawarta, jakieś głebsze przesłanie, to ok. przymknąłbym oko na słabszą fabułę, ale tu taka łopatologia rodem z PRL. ani to tragiczne ani zabawne. mdłe i nijakie w każdym calu".
Tak czytam Twoją wypowiedź i zastanawiam się: czy my oglądaliśmy ten sam film?! Nie podobał Ci się koniec? Napisz tak od razu. To nie jest brak pomysłu reżysera na zakończenie, a właśnie POMYSŁ. Zacząłeś interpretować "- utopił sie, przepłynął -". Ja pomysłów na zakończenie mam przynajmniej kilka. O to chodzi, ruszmy głową, postawmy się na miejscu bohatera, czy reżysera. Co wygra??? Chęć posiadania czy pragnienie bycia człowiekiem? Siła, dalsza walka (jaka? W którą stronę?)? Czy też poddanie się? Mnie zaciekawiło :)

"uwazam że to film dla nastolatków, którzy jeszcze mało widzieli i jeszcze nie wiedzą co jest wartosciowe a co nie.". No, tu trochę przesadziłeś. Naprawdę oglądaliśmy ten sam film???
Bez obrazy, to nie jest film dla tych, którzy mało widzieli i jeszcze nie wiedzą co jest wartościowe. Film ten jest adresowany właśnie do ludzi myślących, do ludzi stających na progu dojrzałości oraz tych dojrzałych, w których życie wkradnie się potrzeba posiadania za wszelką cenę... I wcale nie uważam tak dlatego, iż należę do grona ludzi "obytych z kinem" jak to (ładnie) nazwałeś.
Według mnie film jest odpowiedzią (wieloznaczną, każdy znajdzie własną) na pytanie: Mieć czy być? I każdy (dorosły) odnajdzie w tym filmie siebie. Kto z nas choć raz w życiu nie zaprzedał się??? Kto zrezygnował z zaprzedania i wybierając zgodę z własnymi wartościami pozostał przy pracy w chlewiku (to metafora w odniesieniu do filmu).

Dziwię się, że tak późno trafiłam na ten film, ale ważne, że w ogóle :). To bardzo dobre kino i świetna gra aktorska. Dla mnie z pełnym przekonaniem 10/10. Polecam wszystkim, którzy stoją przed pytaniem: Mieć czy być (według mnie być :)). I tym, którzy myślą: obejrzeć czy nie? Obejrzeć koniecznie :)

ocenił(a) film na 1
Negatywna_2

o gustach ponoć sie nie dyskutuje.
dla Ciebie film 10/10
dla mnie to szmira i żenada bez polotu 1/10, gdzie prawie kada scena była sztuczna i bolała tak że wyrywało plomby z zębów.
byłem na tym filmie akurat na pokazie przedpremierowym i było spotkanie z fabickim, też na nim suchej nitki nie zostawiłem. i jest to jeden z niewielu filmow który mnie tak wyprowadził z równowagi swoją beznadziejnością. moi znajomi z filmoznawstwa mają identyczne odczucia.
takich filmów było juz dziesiątki. jakbym go obejrzał 10 lat temu to może bym go jeszcze strawił. ale teraz jestem już za duży żeby przymykac oko na niedociągnięcia.

użytkownik usunięty
profix

1/10 ;/


"moi znajomi z filmoznawstwa mają identyczne odczucia."

hmmm bez komentarza ;/

k***a 1/10 nie nie nie

a dlaczego szmira i zenada ?? no nie wiem czy sztuczna ja mam inne zdanie hmmm

moim zdaniem 7/10

ocenił(a) film na 1

ok sam skonczyłem filmoznawstwo i na filmie byłem z ludzmi z roku.
napisałem "moi znajomi" zeby nie było ze sie chwale czy coś.
i z trudem powstrzymywalismy sie od wyjścia z kina. dla nas film 1/10 i nic tego nie zmieni. tobie sie podobał twoja sprawa.
dlaczego szmira i żenada nie bede tłumaczył, z racją jest jak wiadomo z czym. każdy ma swoją i ciążko kogokolwiek przekonac do swojej, zwłaszcza tu na filmwebie. Ale tobie sie dziwie bo masz w ulubionych ambitne filmy, a z odzysku to taki wtórny dramacik przewidywalny scena po scenie i nic w nim odkrywczego, brudne ulice, ciemne interesy ale też przedstawione tak bez znajomości środowiska. podobnie bez polotu jak w Edim nad którym co niektorzy sie rozpływali bo nie było nic innego.
pozdro

użytkownik usunięty
profix

hmmm cos pasuje cos nie trudno moim zdaniem mozna dac np 5/10 4/10 no ale 1/10 to dla mnie lekka przesada nie wiem Twoim zdaniem moze sie nie znam hmmmm czegos nie dostrzegam nie wnikam a moze po prostu stwierdzisz ze kino takie jest ktos broni czegos co wg niego ma to cos ktos oglada film i jednak swiat ukazanay przez autora jest dla niego czyms realnym cos co nadaje ton dzieki czemy sa przemyslenia i jakies odczucia

ten wtorny dramacik wg mnie ma jakas dusze a jako krytyk z fachowym wyksztalceniem dajac 1/10 przesadziles mozna wiedziec gdzie filmoznastwo konczyles ??

ocenił(a) film na 1

filmoznawstwo kończyłemw łodzi. a teraz musze lecieć do pracy. jak cos napisze ci coś później

ocenił(a) film na 7
profix

7/10.Za p.Fabickim nie przepadam(nie personalnie),mam wrażenie,że ,,Męska sprawa" to film kunktatorski.Bazujący na kilku kliszach i uproszczeniach.A ten film uważam za dobry,nawet jeśli nieco przewidywalny,a o aktorstwie można mówic tylko w przypadku Jacka Braciaka.Zobaczyłem montaż na przyzwoitym poziomie(nie taka znów oczywistośc),dobrze rozegrano ciśnienie wartości bohatera,wchodząc w rolę egzekutora musi im zaprzeczyc i potem znów ocalic w imię miłości...
A zresztą co ja się będę wymądrzał,na portalu są osoby po Filmoznastwie
(choc podejrzewam,że niektóre z łapanki),niech one poprzyglądają się tej ,,robocie"!ukłony

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones