Film w stylu "DOGMY 95" opowiada historie symbolicznego, dorastającego POLAKA. Histora wydaje się prosta,
aczkolwiek w brew pozorom, uważam, że jest świetnie zagrana i dosyć skomplikowana. Pokłony należą się
wszystkim. Jedyne co razi to długość filmu. Nie jest to historia na tyle rozbudowana, by zaykać ją w czasie
filmu kiowego. Zdecydowanie wolalbym oglądnąć tą historię w wersji filmu krótkometrażowego - do 30m;
aczkolwiek jest wart uwagi.